We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Dzień w mie​ś​cie anio​ł​ó​w

from Mojra by Spontane

/

lyrics

Dzień w mieście aniołów

Ruszyłem rano, do miasta aniołów
Za wjazd psu zapłaciłem dwie stówy
Wśród tlących się petów i oczu beznadziei
Spijałem miejski gwar zimnych kamienic
Widziałem, Widziałem, Widziałem, Widziałem Cie tam
Jak rwą aniołom skrzydła
Jak spadają głowami w dół

Mijałem ludzi niczym z Hollywood
Wykręcone twarze nie dawały nocą spać
Mówili nie odwracaj, nie odwracaj, się za siebie
Bo los leży w rekach powietrznych kogutów

Widziałem, Widziałem, Widziałem, Widziałem Cie tam
Jak rwą aniołom skrzydła
Jak spadają głowami w dół

Przeszedłem to miasto wzdłuż i wszerz
Rano byłem królem wieczorem żebrakiem
Mijałem tych co zostali tu na wieczność
Z kobietami z pretensjami‚ kuponem turbolotka

To w głowach rodzi się cale to zło
W oparach szlugów i drogiej whisky
Brakuje mi tabletek na uspokojenie
Wczoraj ktoś pytał kiedy wracam.
Widziałem, Widziałem, Widziałem, Widziałem Cie tam
Jak rwą aniołom skrzydła
Jak spadają głowami w dół

Szukałem Ciebie bo chciałem być taki jak Ty

credits

from Mojra, released June 14, 2014

license

all rights reserved

tags

about

Spontane Warsaw, Poland

contact / help

Contact Spontane

Streaming and
Download help

Report this track or account

If you like Spontane, you may also like: